Blog autorski
Jolanty Szwalbe

Niedziela, Sierpień 29, 2021, 12:37

26.08.21

„ Czy można się bawić ptakami/ - jak piłkami?/ Sikorą, pliszką, wróblem, sójką, gilem/ - jak motylem?/ Skowronkiem – jak dzwonkiem?/ Kawką jak zabawką?/ Tak czynią anioły,/ gdy chcą mieć dzień wesoły.”   - Kazimiera Iłłakowiczówna

Dzisiejsze motto wybrałam z dwóch powodów. Po pierwsze, dobrze znać skuteczny sposób na wesoły dzień. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy informacji wywołujących wesołość jak na lekarstwo. A przecież całkiem niedawno Antoni Kępiński, znakomity psychiatra, humanista i filozof dowodził, że: „ Świat kurczy się w smutku, a rozszerza w radości” Co więcej: „ Człowiek wesoły czuje się lekki, choćby w rzeczywistości ważył sporo. Człowiek smutny czuje się ciężki, mimo że może wykazywać niedowagę, a ruchy jego są ciężkie”- przekonywał autor „ Rytmu życia”  i ja mu wierzę.

Po drugie, od niedawna cieszę się codziennym widokiem: dudka, zimorodka, puszczyka i sikorki czubatki. Muszę przyznać, że samo patrzenie na te cuda natury połączone z moją wyobraźnią, działa absolutnie rozbrajająco na wszelkie smutki. I choć to tylko piękne zdjęcia ze starego kalendarza, które wiszą w antyramach na ścianach, to liczy się efekt. Jaki? Rozszerzający z poczuciem lekkości. Polecam.

A propos wyobraźni, to Einstein stawiał ją ponad wiedzę mówiąc, że: „ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. Nasza wiedza jest zawsze ograniczona, podczas gdy wyobraźnią oprawiony cały świat”.    

Jaką wspaniałą wyobraźnię musiał mieć  Olivier Messiaen francuski kompozytor, który ptaki nazywał swoimi najlepszymi nauczycielami, mistrzami i przyjaciółmi. Dzięki nim skomponował między innymi cykl utworów Katalog ptaków. W innym utworze Ptaki egzotyczne dokonał transkrypcji aż 48 ptasich śpiewów na instrumenty muzyczne. Ludziom bez wyobraźni wydaje się to niemożliwe. Ale Oliwer Messiaen, podobnie jak wcześniej  Antonio Vivaldi w Czterech porach roku - że wymienię tylko tych dwóch kompozytorów – świetnie wpisują się w kolejne słowa Einsteina: „ Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.”

Julian Tuwim także był tym jednym, który zrobił to, co dla innych było nie do zrobienia. Jak na poetę z wyobraźnią przystało opowiada o tym w wierszu „ Mowa ptaków”: „ Kto z was mowę pta­ków zna?/ Nikt-i tylko jeden ja./ Chrzęst i szelest, szepty cisz,/ W szmerach trzciny cicho śnisz,/ Ćwir-ćwir-ćwir i tiju-fit,/ A to znaczy: zaraz świt,/ Zaraz drgną różowe zorze,/ Bo i cóż to zna­czyć może?/ Cóż, cóż,[…]”

Z kolei Leopold Staff dokonuje poetyckiej transkrypcji wróbiej( wróblowej?)  dezaprobaty poczynań człowieka, zwłaszcza jego codziennej gonitwy i poszukiwań nie wiedzieć czego : „ Wróble prawią, prawią, prawią,/ Raz, dwa razy, sto i dwieście,/ O tym, za czym ludzie chodzą, / Gonią w życiu i po mieście./[…] Wróble wrzeszczą, wrzeszczą, wrzeszczą,/ Że w las idzie ich nauka/ I że człowiek słyszeć nie chce,/ Za czym biega, czegoś szuka./ Wróble drą się, drą się, drą się,/ W oszalałym pasją tłumie,/ Że ich bęcwał jeden z drugim,/ Jakby ogłuchł, nie rozumie” A indyjski poeta Tagore z imaginacją bez granic w Zbłąkanych ptakach napisał „ Wróbel lituje się nad pawiem, że ma tak ciężki ogon”.

I jeszcze jeden cytat z Einsteina: „ Przyszłość należy do wyobraźni”. Ale jak tu swobodnie rzutować siebie w przyszłość, skoro algorytm autorstwa polskich naukowców wyliczył tysiące zakażeń dziennie na Covid-19. Kiedy? Za chwilę, bo już jesienią.  Prognoza, która działa na wyobraźnię. W końcu to ona jest ważniejsza od wiedzy jak twierdził niemiecki uczony. A jeszcze lepiej, gdy będzie silniejsza od strachu. Wtedy będziemy mogli poczuć się choć przez chwilę wolni od wszelkich pesymistycznych prognoz. Wolni jak „ ptaki pustkowia, ci wędrowcy szlakami niewidzialnymi”( Tagore)

Uśmiechnij się ! ( mimo wszystko)

 „ W samolocie zawsze się bałem, był to strach nie do opanowania, nie odstępował mnie. Gdy na przykład widziałem przechodzącego obok mnie pilota z poważną miną, mówiłem sobie: „ No to koniec z nami, widzę to na jego twarzy”. Natomiast kiedy, przechodząc, uśmiechał się miło, mówiłem sobie: „ Jest bardzo niedobrze, chce nas pocieszyć.”

                                          Luis Buñuel „ Ostatnie tchnienie”

 

 

 

 

 

 

 

 


Danuta napisał(a):
Wtorek, Listopad 16, 2021, 18:43
Wracam kolejny raz (czwarty? może piąty?) do tego artykułu i czytam. Kocham ptaki! Mam ich mnóstwo dookoła. Wszystkie przytoczone przez autorkę cytaty pobudzają moją wyobraźnię.... Odpoczywam. Jest cudownie.
(*) Pola obowiązkowe
          
 

 
 
 
(c)2021, All Rights Reserved
Liczba odwiedzin: 8867