17.03.2021
„ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej”- Stanisław Lem
W dzisiejszym świecie, w którym dzieją się rzeczy, od których serce ściska się boleśnie, myśl Lema to duże wyzwanie. I ja go podejmuję.
Tak, bądźmy dobrej myśli, bo po co być złej, skoro jak napisał Wiktor Hugo, złe myśli są wandalami duszy, co najeżdżają i niszczą w nas wszystko co najlepsze. Z kolei znakomity nasz filozof Tadeusz Kotarbiński tłumaczył, że „ …świat myśli jest olbrzymi i trzeba coś wybrać, czegoś zaniechać, czemuś nadać walor główny” Może zatem warto zapytać o czym w takim razie myśli mędrzec? „ Mędrzec myśli o życiu, nie o śmierci”- odpowiedziałby natychmiast jeden z nich, hiszpański filozof Baruch Spinoza. I to jest z pewnością bardzo dobra myśl, której warto się trzymać.
Dobre myśli nie tylko moim zdaniem to najlepszy oręż w walce o przetrwanie. „ Przetrwać, przetrwać życie, potem damy już sobie radę!”- a to już jedna z tysiąca nieuczesanych myśli Stanisława Jerzego Leca, o którym Joanna Kulmowa napisała w swej autobiografii „ Ciułanie siebie” tak: „ Lec wyjaśniał, że słowo „lec” po hebrajsku oznacza „żart”. A zatem Żart – Mędrzec? Żar-Ptak: uosobienie blasku i lotu, żaru i lekkości zarazem”
Pandemia, która zamieniła życie milionów ludzi w piekło jest niewątpliwie walką i o przetrwanie i o życie. „ Jeśli idziesz przez piekło nie zatrzymuj się, idź dalej”- przekonywał Winston Churchill. „ Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień”- a to już poetka i tłumaczka Anna Kamieńska, która do końca walki z chorobą, niestety przegranej, zachowała dobre myśli, czego dowodem jej zapis w "Notatniku": "Proszę o taki nekrolog: Z radością przyjęła śmierć. Prosi bliskich o przyjęcie jej śmierci z radością". To właśnie Annie Kamińskiej, ksiądz Jan Twardowski z którym się przyjaźniła, zadedykował słynny wiersz „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.
„ Prawem życia jest walka. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą”- te znane słowa św. Augustyna zagrzewają do walki jak żadne inne i to na różnych frontach. Na przykład sportowców w walce o medale i tytuły mistrzowskie, co wyznał w pierwszym wywiadzie po wygraniu Wimbledonu nasz deblista Łukasz Kubot. Na froncie biznesowym, gdzie trwa dramatyczna wręcz walka przedsiębiorców o przetrwanie. Ale ponad wszystko są potrzebne w walce „ o następny dzień”, ten bez kłopotów, choroby, rozpaczy, bez pandemii. Zygmunt Krasiński, który mówił o sobie, że jest „wierszokletą z niebiańskimi dźwiękami w sercu” też potrafił zagrzewać do walki z przeciwnościami losu. I to jak! W jednym z wierszy napisał: „ Bądź arcydziełem nieugiętej woli!/ Bądź cierpliwością, tą panią niedoli,/ Co gmach swój stawia z niczego powoli,/ Bądź spokojnością śród burz niepokoju,/ W zamęcie miarą i strojem w rozstroju,/ Bądź wiecznym pięknem w wiecznym życia boju!
Pandemia to czas wstrząsających wydarzeń, które „ odkrywają w ludziach prawdziwe osobowości, rodzą nowe postawy”- powiedział Jan Józef Szczepański, pisarz z silnym kręgosłupem moralnym. To czas niepokoju, czas próby dla wszystkich. „ Miarą człowieka nie jest zachowanie w chwilach spokoju, lecz to, co czyni, gdy nadchodzi czas próby”- a to już Martin Luther King, który walkę o prawa równości i wolności dla swych współbraci przypłacił życiem. To czas, gdy wiele rzeczy dzieje się na opak, gdzie „ wielkim szczęściem jest sprawdzenie, iż własne serce – wystawione na próbę – ma hart i wytrzymałość”- uważał Nikos Kazantzakis, autor „ Greka Zorby”, pierwszy ze swojego rodu, który zdobył wykształcenie, ba, pierwszy, który w ogóle przeczytał książkę.
I jeszcze niezawodny Phil Bosmans, który życzy nam „ odwagi wschodzącego słońca, które mimo nędzy i ogromu zła tego świata dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem promieni”. Dzięki Panie Phil.
Uśmiechnij się! (mimo wszystko)
Kiedy wyrwano ks. Józefa Tischnera z zadumy pytaniem, o czym tak myśli, odpowiadał czasem:
- Myślę, co by to było, gdyby w Morskim Oku zamiast wody było piwo.
A na pytanie z rozdziału „ Teoria bytu”: „ Co to jest „nic”? – odpowiadał:
- Pół litra na dwóch.